Le Parkour & Trickz Białystok

Adrian1993

to co dzis jest ta ustawka Question

bo skakac mi sie chce a samemu to zmuła Sad

Bodzio · Gość

up:
ja wpadne z kolegami 14 pod branickich na murkach
wpadać wszyscy;]

Adrian1993

to co ustawka o 14 Question

cinnek

elo jak chcesz poskakać to napisz na gg 9134612 mój nr

Guzik

UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!!

jak część osób pamięta, niejednokrotnie policja spisywała różne osoby koło pałacu branickich. dzieje się to coraz częściej, policja otrzymuje anonimowy telefon, że ktoś brudzi świeżo wyremontowane ściany/murki. w ostatnią sobotę (14.10.2006r.), gdybym nie podszedł jako pierwszy do policjanta oraz nie przedstawił się, ten nie wiedziałby, że jestem synem jego kolegi z pracy. ostatecznie wszystko sprowadza się do jednej rzeczy, otóż jeżeli jeszcze raz taka sytuacja powtórzy się, osoby zostaną zatrzymane, odwiezione na komisariat w celu wyjaśnienia, a następnie będą odbierane przez rodziców, lub opiekunów.
czyli wychodzi na to, iż uratowałem nas Laughing

ale to i tak była wyjątkowa sytuacja, która (mam nadzieję) się już nie powtórzy...

Marta

A niech zabieraja :p co za roznica ;] mi gance-gall ;] matka pokrzyczy i przestanie ;p

Qubas

czyli wychodzi na to ze pojawi sie osoba skaczaca i jest zgarniana przez psiarnie ?? <o lol >

Guzik

są przewrażliwieni na punkcie niszczenia tego zabytku Very Happy

zapomniałem napisać, że przy takim "zgarnięciu" dostajemy w prezencie kartotekę własną Laughing

na mnie stary się nie wnerwił, mimo, że nie dowiedział się tego ode mnie, a od psa, który mu to w pracy powiedział Laughing

wychodzi na to, że koniec z długimi przesiadywaniami na murku na Branickich Very Happy

Dobo

A ja ich zupełnie rozumiem. Wydali kupe kasy na wyremontowanie murku i co odrazu całe ujebane. A wszystkiemu jesteście sami winni. Czy to naprawde tak ciężko wziąść ze sobą szmate albo chociażby od jakiejść sprzątaczki które tam się pałętają wziąść i po sobie wyczyścić co się nabrudziło? Teraz jest przejebane i tyle. Na waszym miejscu bym próbował powycierać to wszystko i jakoś wyjasnić z właścicielem branickich.

EDIT: zapomniałem jeszcze napisać że nawet wystarczyłoby żebyście brudzili tylko w jednym miejscu a nie całe murki napewno by tak się w oczy nie żucało...

re down: ja tylko mówie jak mozecie zrobić, czyścić po was niemam zamiaru, a skakać tam i tak nie skacze...

Wasil

KazoR

Adrian1993

jak by bylo tyle ludzi to kilkudziestom radiolami by nas wozili Laughing

dankin

dobo to mi od razu mozesz posprzatac chate i gotowac przez miesiac Very Happy

zastanow sie o czym ty pierdolisz Wink

oni ni chuja nic nie wydali na czyszczenie murkow bo mieli to ufundowane przez powiat, my nic nie brudzimy, walle robimy od drzew, wogole zastanow sie o czym Ty mowisz skakac po to zeby potem to szmata scierac? pathetic. :]

Guzik

to co Wy piszecie, że my nic nie robimy itp. to były właśnie moje argumenty, ale wszystkie zostały obalone :/ podam przykład:
"Ktoś się włamał do nieczynnego sklepu, Ty wchodzisz tam za nim (np. z myślą, że go obezwładnisz i wezwiesz policję), ktoś w tym czasie zadzwonił po policję (pewnie pomyślał, że się do sklepu włamujesz). Policja przychodzi i widzi, że jesteś sam w sklepie (prawdziwy włamywacz uciekł), Ty tłumaczysz, że nic nie zrobiłeś, a tu pojawiają się świadkowie, którzy są święcie przekonani, że widzieli Ciebie włamującego się do sklepu..." to tylko przykład, ale dzięki niemu możecie zobaczyć jak wspaniale działa nasze prawo, jeżeli ten przykład Wam nie wystarczy, to napiszę jeszcze jeden:
"XXX został odwiedzony wieczorem przez panów policjantów, a następnie zabrany na komisariat w celu wyjaśnienia pewnej sytuacji. Był podejrzanym w pewnej sprawie o pobicie bodajże 12-latka, świadkiem była babcia tego dzieciaka. Podejżani zostali ustawieni za lustrem weneckim, a kobieta wyznaczyła oczywiście XXX. Gdyby nie interwencja paru mądrych osób, to ta sprawa skończyła by się bardzo nieprzyjemnie dla XXX (Musiałem przedstawić prywatne zapisy rozmów z Gadu-Gadu, które na szczęście wystarczyły, aby pokazać, że XXX nie był w tym czasie w miejscu pobicia)."

btw. Wtedy, typ przestał dzwonić po tę większą transportową radiolkę, bo podszedłem do niego pierwszy i zagadałem, nie było by większego problemu z transportem (chyba, że ktoś byłby na tyle głupi, aby uciekać)

edit: podane przykłady, są zaczerpnięte z "podręczników" i napisałem to w celu uświadomienia, co i jak Wink

Drago

ma ktos dzis czas isc poskakac ??